WSZYSTKIE PRZEPISY
Wieńce pomarańczowe
Obwarzanki pomarańczowe (1931)
Przepis na te ciasteczka w książce Marii Dislowej znajduje się w rozdziale „Herbatniki”. W istocie herbatnikami niegdyś nazywano różne ciasteczka podawane do herbaty. A ich wybór był ogromny – ciasteczka na bazie bezy, kruche, makaroniki, rożki, tartaletki, pokrojone w plastry i wysuszone na sucharki keksy i ćwibaki. Wieńce pomarańczowe są niezwykle aromatyczne i chrupiące. Należy jednak pamiętać, że z czasem miękną (choć nadal smakują pysznie).
SKŁADNIKI:
100 g mielonych migdałów
100 g cukru (lub mniej, są dość słodkie)
2 surowe żółtka
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
Żółtka ubij z cukrem na puszysty, jasny krem. Dodaj migdały i skórki pomarańczowe, wymieszaj dokładnie.
Przełóż masę na wieńce do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką (lub do torebki strunowej z obciętym rogiem). Na blaszce wyłożonej papierem wyciskaj okręgi (możesz je sobie namalować na papierze, żeby były równej wielkości). Pamiętaj, że w czasie pieczenia ciastka się nieco rozpłyną – zrób odpowiednie odstępy między nimi.
Piecz w 180 stopniach przez 12 minut. Zdejmij z blaszki, gdy ostygną.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931
Spróbuj również:
Bardzo bakaliowy keks
Keks z bakaliami (1948)
Ten keks to zupełnie niezwykłe ciasto – zawiera ponad pięć razy więcej bakalii niż mąki! Oprócz tego, że jest pyszny, można go długo przechowywać i wcale się nie starzeje. Radzę jednak dodać naturalne bakalie, zamiast aromatyzowanych, kolorowych kostek, które można kupić w sklepach przed świętami.
SKŁADNIKI:
120 g cukru
3 jajka
60 g migdałów
120 g orzechów laskowych (u mnie włoskie ze względu na alergię, też świetnie pasują)
120 g fig
250 g rodzynek
120 g naturalnej skórki cytrynowej kandyzowanej
pół łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
120 g mąki pszennej
Cukier ubij z jajami na puszysty krem.
Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i cynamonem.
Migdały i orzechy lekko rozdrobnij, figi pokrój w paski.
Do ubitych jaj dodaj bakalie i mąkę, wymieszaj łyżką. Masę przełóż do wyłożonej papierem keksówki. Piecz przez 45-55 minut w 180 stopniach (do suchego patyczka).
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Ciasta, ciastka, ciasteczka”, M. Huvert, Łódź 1948
Spróbuj również:
Łuki czekoladowe
Łuczki czekoladowe (1931)
Ciasteczka zwane „łukami” lub „łuczkami były niegdyś bardzo popularne. Sama Disslowa podaje pięć przepisów na nie – łuczki biszkoptowe, kruche, bezowe, migdałowe, ale w innych książkach kucharskich z początku XX wieku również bez trudu można znaleźć przepisy na te słodkości. Najładniejszy kształt uzyskacie, piekąc je w specjalnych metalowych lub silikonowych foremkach w kształcie półksiężyców. Można również stworzyć kształt łuków na blaszce za pomocą rękawa cukierniczego. Łuki czekoladowe najlepiej smakują od razu po upieczeniu – są chrupiące. Z czasem miękną. Ale po włożeniu do metalowej puszki znów odzyskują chrupkość – po tygodniu smakują jak świeżo pieczone!
SKŁADNIKI:
100 g mielonych migdałów
100 g cukru
3 białka
100 g gorzkiej czekolady
Do zmielonych migdałów dodaj startą na drobnych oczkach czekoladę, wymieszaj.
Ubij białka z cukrem na sztywną pianę. Delikatnie wmieszaj w nią migdały z czekoladą.
Przełóż masę na łuki czekoladowe do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką. Jeśli posiadasz foremki do pieczenia półksiężyców natłuszcz je masłem i wysyp mąką, po czym za pomocą rękawa wyciskaj ciasto. Jeśli nie posiadasz takich foremek, wyłóż blachę do pieczenia papierem i za pomocą rękawa utwórz kształt łuków z ciasta. Pamiętaj, że nawet jeśli białka będą dobrze ubite, ciastka mogą nie utrzymać idealnego kształtu podczas pieczenia.
Foremki piecz ok. 20 minut, a ciastka na blaszce 12-15 minut w temperaturze 180 stopni.
Wyjmij łuki czekoladowe z foremek/blachy dopiero po całkowitym ostygnięciu.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931
Spróbuj również:
Gołąbki z rodzynkami w sosie cytrynowym
Potrawa z kapusty z rodzynkami (1931)
W starych książkach kucharskich można znaleźć wiele przepisów na gołąbki, choć nie zawsze noszą tę właśnie nazwę. Autorzy książek nazywają faszerowane liście kapusty „roladą”, „nadziewaną kapustą” lub jak Disslowa „potrawą z kapusty”. W książce, z której pochodzi ten przepis znajduje się kilka pomysłów na gołąbki – zarówno mięsne, jak i jarskie. Poniższa propozycja jest dość niezwykła nie tylko ze względu na rodzynki w farszu, ale również nietypowy sos – z dodatkiem karmelu i cytryny.
SKŁADNIKI (na 10 dużych gołąbków):
250 g mielonej wieprzowiny
250 g mielonej wołowiny
1 cebula
1 bułka kajzerka + mleko do namoczenia
1 jajko
50 g rodzynek
główka kapusty
sól, pieprz
na sos:
40 g masła
1 cebula
30 g mąki pszennej
1 łyżka cukru
sok z połowy cytryny + skórka z całej cytryny
1/2 litra wody
Wytnij głąb w kapuście, włóż ją do garnka z gotującą się wodą i obgotuj przez 20 minut (jeśli nie jest całkowita przykryta przez wodę, gotuj ją przez 10 minut, następnie obróć na drugą stronę i gotuj kolejne 10 minut). Wyjmij, ostudź, odejmij liście tak, by się nie porwały. Wytnij zgrubienia.
Obie cebule drobno pokrój i zeszklij na patelni. Kajzerkę namocz w mleku, następnie dokładnie odciśnij.
W misce wymieszaj mięso, jajko, kajzerkę, połowę przysmażonej cebuli i rodzynki. Dopraw solą i pieprzem. Tak przygotowanym farszem Napełniaj liście kapusty. Zwijaj je w rulony, zabezpiecz sznurkiem przed rozwinięciem.
W dużym garnku umieść gołąbki, zalej osolonym wrzątkiem i duś przez 30 minut.
W tym czasie przygotuj sos – na suchej patelni umieść łyżkę cukru. nie mieszaj, dopóki cukier zupełnie się nie rozpuści – dodaj wtedy kilka łyżek wody, poczekaj, aż karmel ponownie się rozpuści, odlej do osobnego naczynia.
Rozpuść masło, włóż na patelnię pozostałą cebulę, posyp ją mąką i podsmażaj kilka minut. Następnie zalej karmelem, dodaj sok z cytryny i otartą skórkę, dopraw solą, dolej pozostałą wodę i gotuj, do zgęstnienia sosu.
Po 30 minutach gotowania woda z gołąbków powinna już wyparować do połowy, dodaj wtedy sos z patelni i gotuj jeszcze kilka minut. Podawaj z ziemniakami.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931
Spróbuj również:
Gołąbki zapiekane
Rulada w formie (1925)
Są takie przepisy, które wydają się zbyt dziwne, żeby mogły się udać. Śmietana w mięsie? Sos z mleka i koncentratu? Panierka? A jednak w efekcie powstały najdelikatniejsze, najbardziej rozpływające się w ustach gołąbki, jakie jadłam. Sos w czasie pieczenia zgęstniał, lecz zachował swoją aksamitną konsystencję, a ser przyjemnie się ciągnie.
SKŁADNIKI (na 8 małych gołąbków):
250 g mięsa mielonego wieprzowego
2 łyżki śmietany 18%
2 jajka
główka kapusty
1 szklanka mleka
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki tartego sera
bułka tarta do panierowania
sól, pieprz
Wytnij głąb w kapuście, włóż ją do garnka z gotującą się wodą i obgotuj przez 20 minut (jeśli nie jest całkowita przykryta przez wodę, gotuj ją przez 10 minut, następnie obróć na drugą stronę i gotuj kolejne 10 minut). Wyjmij, ostudź, odejmij liście tak, by się nie porwały. Wytnij zgrubienia.
Przygotuj farsz – w misce połącz mięso, 1 jajko i śmietanę. Dopraw solą i pieprzem, wymieszaj bardzo dokładnie. Tak przygotowanym farszem napełniaj liście i zwijaj je w ruloniki.
Przygotuj dwa duże talerze – jeden z bułką tartą, drugi z rozkłóconym jajkiem. Panieruj gołąbki najpierw w jajku, następnie w bułce. Obsmaż na głębokiej patelni z każdej strony.
Szklankę mleka wymieszaj z koncentratem pomidorowym, dopraw solą.
Jeśli posiadasz patelnię z możliwością zapiekania w piekarniku, tak przygotowanym sosem zalej gołąbki i duś przez 30 minut na kuchence. Po tym czasie posyp serem, wstaw patelnię do piekarnika i podpiecz przez 10 minut, by ser się rozpuścił. Jeśli nie posiadasz takiej patelni, możesz obsmażone gołąbki przełożyć do naczynia żaroodpornego, polać sosem i zapiekać przez około 50 minut. Następnie posyp potrawę startym serem i zapiekaj kolejne 10 mint.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Polska kuchnia. Gotować… lecz co?”, Skawina 1925
Więcej przepisów na gołąbki:
Kapusta z bułką tartą
Kapusta podawana jako szparagi (1925)
Kapusta nigdy nie była moim ulubionym warzywem – jako dodatek albo kiszona owszem, ale sama w sobie wydawała mi się nijaka. Dopiero gdy zaczęłam przyrządzać ją według starych przepisów, stała się jednym ze składników, które zawsze mam w lodówce. To niewiarygodne, ale ugotowana i przysmażona na maśle z bułką tartą smakuje genialnie! Przygotowanie tego dania jest bardzo proste i nie wymaga wiele czasu, w dodatku kapusta z bułką tartą zasmakuje również dzieciom, które chętnie jedzą kalafiora czy fasolkę z taką zasmażką.
SKŁADNIKI:
1 średnia główka białej kapusty
50-80 g masła
5-8 łyżek bułki tartej
sól, pieprz
Odejmij zewnętrzne liście kapusty, następnie przekrój ją na pół, a każdą połówkę jeszcze na trzy części (w cząstki jak jabłko). Nie usuwaj głąba – on utrzymuje wszystkie liście razem.
Ułóż kapustę na głębokiej patelni i zalej wrzącą wodą do połowy jej wysokości. Wodę osól, przykryj patelnię. Po 15 minutach gotowania przełóż kawałki kapusty na drugą stronę i gotuj kolejne 15 minut. Po tym czasie moja kapusta była miękka, ale nie rozpadała się – taki efekt chcemy uzyskać. Gdy kapusta jest ugotowana, przełóż ją delikatnie na sitko, by się odsączyła z nadmiaru wody.
Na patelni rozpuść masło. Za pomocą łyżki zasyp je bułką tartą – zasmażka musi być płynna, nie sucha. Jeśli bardzo ją lubisz, dodaj więcej masła i bułki.
Odsączoną kapustę dopraw pieprzem i solą z każdej strony. Połóż cząstki kapusty na patelnię z bułką tartą i podsmażaj kilka minut z każdej strony, dopóki kapusta się nie przyrumieni. Możesz również odsączoną kapustę polać na talerzu bułką tartą. Będzie wtedy delikatniejsza i mniej chrupiąca.
Potrawę podawaj na ciepło.
stary przepis oryginalny (www.poloniusz.pl)
„Polska kuchnia. Gotować… lecz co?”, Skawina 1925
Spróbuj również:
Prawdziwki zapiekane w bułce
Grzyby w koszyku (1927)
Grzyby duszone w śmietanie były niegdyś bardzo popularne. Można podawać je z makaronem, chlebem, kaszą czy kluskami. Autorka przepisu zapieka je w „koszyku” czyli bułce. Wydrążona bułka napełniona farszem sto lat temu stanowiła elegancką przekąskę – nadzienie mogły stanowić grzyby, mięso, raki, majonezy czy warzywa. Kajzerka z duszonymi grzybami świetnie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
SKŁADNIKI (na 1 porcję):
1 bułka kajzerka
300 g świeżych prawdziwków
100 ml śmietany 30%
3 łyżki masła
1 cebula
3 łyżki tartego parmezanu
1 łyżka mąki pszennej
sól, pieprz
Z bułki odetnij wierzch, wydrąż miękki środek, posmaruj wnętrze bułki i odcięty wierzch masłem i oprósz parmezanem. Włóż do gorącego piekarnika i zapiekaj kilka minut.
Prawdziwki oczyść, umyj, pokrój w paski.
Cebulę pokrój w kostkę, zeszklij na maśle, oprósz mąką. Dodaj prawdziwki, podsmażaj kilka minut, aż będą miękkie. Dopraw solą i pieprzem, zalej śmietaną. Duś, dopóki sos nie zgęstnieje.
Grzybowym farszem napełnij bułkę, posyp ja resztą parmezanu i przykryj odciętą częścią. Zapiekaj 10 minut w 180 stopniach. Podawaj na ciepło lub na zimno.
stary przepis oryginalny:
GRZYBY W KOSZYKU.
Wziąć dużą, półkilową, okrągłą bułkę pszenną, wczorajszą, lub nawet z przed paru dni, gdyż powinna być zupełnie czerstwa. Ostrą tarką zetrzeć z niej całą skórkę, ostrym nożem ściąć wierzch na palec. Łyżką do kartofli wydrążyć cały środek, pozostawiając ścianki na palec grube. Posmarować tę formę zewnątrz i wewnątrz cienko masłem, toż samo zrobić ze ściętym wierzchem. Posypać grubo tartym ostrym serem i wstawić w niezbyt gorący piec, aby masło wsiąkło, ser się rozpuścił, forma lekko przeschła i zrumieniła się. Oddzielnie udusić trzy ćwierci kilo grzybów prawdziwych, lub pieczarek, jak zwykle z masłem i cebulką, zaprawić łyżką mąki i kwaterką śmietany, uważając, żeby były dobrze gęste. Napełnić niemi formę, nakryć ścisłą pokrywką i wstawić jeszcze na minut dziesięć do pieca. Podawać gorące, nie trzymając długo z grzybami, gdyż ciasto zbyt rozmiękłe, nie będzie chrupiące.
„100 postnych i jarskich dań”, Elżbieta Kiewnarska, 1927
Spróbuj również:
Ryż zapiekany z rydzami
Rydze z ryżem (1927)
Ta potrawa jest prosta i pyszna zarazem – w sezonie na rydze mogłabym jeść ją codziennie. Słodkawe jędrne grzyby nie potrzebują wielu dodatków, by powstało wspaniałe danie. Tarty parmezan jest świetnym, ostrym dodatkiem – nie należy go zamieniać na zwykły ser żółty. W przepisie na 200 g ryżu użyto aż kilogram rydzów – moim zdaniem to zdecydowanie za dużo, ale jeśli wolicie rydze z ryżem zamiast ryżu z rydzami, zachęcam do wypróbowania oryginalnych proporcji.
SKŁADNIKI:
100 g suchego ryżu
400 g świeżych rydzów
1 cebula
3 łyżki masła
4 łyżki tartego parmezanu
sól, pieprz
Odmierz w szklance 100 g ryżu. Wsyp na patelnię. Następnie odmierz dwa razy więcej wody niż było ryżu, zalej ryż. Posól i gotuj pod przykryciem, dopóki ryż nie wchłonie całej wody.
Rydze oczyść, umyj, pokrój w paski, podsmaż na dwóch łyżkach masła, dopraw solą i pieprzem.
Cebulę pokrój w piórka, podsmaż na łyżce masła, dopraw solą.
Na patelni z cebulą umieść rydze i ugotowany ryż, wymieszaj.
Potrawę przełóż do naczynia żaroodpornego, posyp parmezanem i zapiekaj przez 15 minut. Podawaj na ciepło.
stary przepis oryginalny:
RYDZE Z RYŻEM
Dwadzieścia deka ryżu ugotować na sypko, najlepiej dusząc go najpierw w maśle, jak do risotto. Kilo rydzów oczyszczonych na sucho, aby nie traciły aromatu, usmażyć na rumiano w łyżce masła. Oddzielnie usmażyć pokrajaną w paski cebulę. W nelsonce, lub na półmisku, zmieszać ryż z rydzami i cebulą, osypać grubo ostrym serem i wstawić na kwadrans do pieca.
„100 postnych i jarskich dań”, Elżbieta Kiewnarska, 1927
Spróbuj również:
Rydze smażone w mące
Rydze smażone (1927)
Grzyby to jeden z podstawowych sezonowych produktów jesiennego menu. Elżbieta Kiewnarska, autorka książki „Potrawy i konserwy z grzybów” podaje przepisy na przyrządzenie borowików, kozaków, maślaków, smardzów, gąsek, opieniek, kurek, a nawet surojadek, olszówek i mleczajów pieprzowych. Oczywiście w książce nie zabrakło przepisów na potrawy z rydzów, uważanych do dziś za wyjątkowo smaczne grzyby. Smażone w mące są chrupiące z zewnątrz i delikatne w środku.
SKŁADNIKI:
świeże rydze
mąka pszenna
masło
cytryna (opcjonalnie)
sól, pieprz
Rydze oczyść, odkrój nóżki, umyj. Nóżki użyj do innej potrawy, np. zupy rydzowej, jajecznicy, sosu. Mokre kapelusze posól, obtocz w mące.
Na patelni rozgrzej masło, smaż na nim rydze z obu stron, aż będą chrupiące. Popieprz, podawaj na ciepło. Możesz skropić je sokiem z cytryny.
stary przepis oryginalny:
RYDZE SMAŻONE. Duże, grube, równe rydze wrzucić na osolony wrzątek, raz zagotować, odlać na sito, obsuszyć i ostudzić. Każdy utarzać dobrze w mące. Na patelni rozpuścić obficie masła, układać rydze jeden obok drugiego, zrumienić z obu stron; podawać bardzo gorące, obsypane zieloną pietruszką. Wkoło półmiska ułożyć cytrynę, pokrajaną wzdłuż w ćwiartki.
Elżbieta Kiewnarska, Potrawy i konserwy z grzybów, 1927
Spróbuj również:
Prawdziwki smażone z cebulą
Grzyby prawdziwe borowiki duszone z masłem (1913)
Prawdziwki smażone według tego przepisu mogą stanowić danie samo w sobie lub dodatek do ziemniaków, klusek, jajecznicy czy sosu. Autorka przepisu uważa, że im dłużej się duszą, tym są smaczniejsze i zaleca duszenie przez co najmniej 2 godziny! Po tym czasie jednak można spodziewać się zupełnie rozgotowanej grzybowej masy – cienko pokrojone prawdziwki miękną bardzo szybko. Dodając do nich kwaśnej śmietany otrzymamy pyszny sos grzybowy.
SKŁADNIKI:
świeże prawdziwki
1-2 cebule
sól, pieprz
masło do smażenia
Grzyby oczyść, umyj, pokrój w paski kapelusze i nóżki. Cebulę pokrój w piórka.
Na patelni rozgrzej masło, wrzuć cebulę i grzyby, dopraw solą i pieprzem. Duś pod przykryciem, często mieszając, 20-30 minut.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Uniwersalna książka kucharska”, Maria Ochorowicz-Monatowa, 1913
Spróbuj również: