jajko

Grzanki z jajkiem i wędzonym łososiem

Grzanki z łososiem (1931)

Na początku XX wieku małe grzaneczki z bułki uchodziły za elegancką przekąskę. Dodatki były dość wyrafinowane, np. łosoś, sardele, kapary, masło musztardowe, ostry ser. Podobnie jak kanapki, autorki książek kucharskich z przełomu XIX i XX wieku zalecają serwowanie grzanek na serwecie. Świetnie sprawdzą się na śniadanie albo podwieczorek.

SKŁADNIKI

1 półbagietka

2 jaja

30 g wędzonego na zimno łososia

1/3 szklanki mleka

2 łyżki masła

sól, pieprz

Bagietkę pokrój na grubsze kromki, skrop z obu stron mlekiem, zarumień na łyżce masła na patelni.

Rozbij jajka z drobno pokrojonym łososiem, dopraw solą i pieprzem i usmaż na łyżce masła jajecznicę. Nie może być mocno ścięta.

Nakładaj jajecznicę na kromki bagietki, przykryj drugą kromką. Podawaj ciepłe.

 

stary przepis oryginalny (www.poloniusz.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

Spróbuj również:

 

Tosty z szynką i jajkiem pod beszamelem

Grzanki z jajami (1929)

SKŁADNIKI (na 2 tosty):

2 kromki chleba tostowego albo angielki

1 jajko gotowane na twardo

2 plastry szynki

łyżka masła + do smażenia

łyżka mąki

pół szklanki mleka

łyżka bułki tartej

łyżka żółtego sera

sól, pieprz

Posmaruj kromki pieczywa z dwóch stron masłem i podsmaż na patelni do zarumienienia.

Przygotuj beszamel: rozpuść łyżkę masła, następnie dodaj łyżkę mąki, wymieszaj i stopniowo dodawaj mleko do uzyskania konsystencji budyniu. Wtedy zdejmij beszamel z ognia, dopraw solą i pieprzem, wymieszaj dokładnie, żeby nie było grudek. Jeśli po dodaniu połowy szklanki mleka beszamel będzie zbyt gęsty, dodaj więcej mleka.

Na tostach połóż szynkę, następnie jajko. Zalej je beszamelem, posyp tartym serem, na końcu bułką tartą. Zapiekaj do zarumienienia bułki w piekarniku w 180 stopniach.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Przystawki gorące”, Elżbieta Kiewnarska, 1929

Spróbuj również:

Jarska zapiekanka w kruchym cieście

Pasztet jarski (1927)

Zapiekanki i pasztety w cieście nie dosyć, że są bardzo efektowne i sycące, to jeszcze znakomicie smakują. Nie jest to jednak typowo polskie danie, właściwie to jedyny tego typu przepis, jaki znalazłam w starych książkach kucharskich. Mięso, warzywa lub potrawki pieczone w kruchym, drożdżowym lub francuskim cieście to typowe dania kuchni brytyjskiej lub północnofrancuskiej.

Do wykonania tej zapiekanki nie potrzeba mięsa, choć jestem pewna, że z odpowiednio doprawioną mieloną wołowiną smakowałaby równie dobrze. Mamy tu za to typowe jesienne produkty – dynię i grzyby. Z podanych składników wyjdzie mała tortownica, ale danie jest tak sycące, że starczy spokojnie dla 5-6 głodnych osób. 

SKŁADNIKI:

na ciasto:

300 g mąki

190 g masła

szczypta soli

na farsz:

200 g ryżu basmati

10 suszonych kapeluszy podgrzybków lub prawdziwków lub kilka świeżych 

2 małe cebule

0,5 kg dyni

4 jajka gotowane na twardo

1 jajko surowe

masło do smażenia

sól, pieprz

Przygotuj ciasto: połącz mąkę i masło ze szczyptą soli do uzyskania efektu przypominającego mokry piasek. Wtedy dodaj odrobinę wody, by ciasto się skleiło, chwilę wyrabiaj. Podziel ciasto na 3 części, jedną z nich zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki.

Dno małej tortownicy wyłóż papierem do pieczenia, boki wysmaruj masłem. Wyklej ciastem dno i boki (kruche ciasto nie jest na tyle plastyczne, by można je było rozwałkować i włożyć do formy gotowe elementy). Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 15 minut.

Przygotuj farsz: Jajka ugotuj na twardo. Obierz i pokrój w plastry.

Dynię obierz ze skórki (hokkaido można jeść ze skórką), pokrój na plasterki lub w kostkę, przysmaż na maśle z odrobiną soli.

Ugotuj ryż na sypko.

Suszone grzyby namocz, by pozbyć się piasku, odsącz i gotuj w małej ilości słonej wody ok. 20 minut. Wodę z gotowania możesz zachować do zupy grzybowej lub barszczu. Jeśli używasz świeżych grzybów, oczyść je i pokrój w kostkę.

Cebulę pokrój w kostkę, zeszklij na patelni. Gdy będzie miękka dodaj pokrojone w kostkę świeże grzyby lub wcześniej ugotowane surowe. Podsmaż. Następnie dodaj ryż, podsmaż chwilę, dodając odrobinę masła.

Podpieczone ciasto wypełnij farszem: najpierw ryż z grzybami, potem dynia, na końcu pokrojone jajka. Powtórz warstwy, dopóki forma nie zostanie napełniona.

Pozostałe ciasto wyjmij z lodówki. Na folii, w która było owinięte uformuj placek wielkości tortownicy. Przełóż na wierzch zapiekanki, dociśnij brzegi do podpieczonego ciasta. Nożem wykrój pośrodku mały otwór lub krzyżyk, żeby powietrze mogło uchodzić.

Roztrzep surowe jajko, pędzelkiem polakieruj wichrz zapiekanki.

Piecz w 200 stopniach przez 40 minut. Podawaj gorące. Można podać w sosjerce sos pomidorowy do polania.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„100 postnych i jarskich dań”, Elżbieta Kiewnarska, 1927

 

 

 

Spróbuj również:


Kotlety ziemniaczane z jajkiem na twardo

Kotlety z kartofli i jaj (1930)

O ziemniakach i świetnej książce Elżbiety Kiewnarskiej z przepisami na dania z tego warzywa  pisałam przy okazji przepisu na inne kotlety ziemniaczane (tutaj). Tym razem kartofle stanowiące podstawę dania zostały wzbogacone o posiekane, gotowane na twardo jajka. Autorka poleca kotleciki jako dodatek do zupy szczawiowej lub szpinaku, albo jako przekąskę do wódki. Ja natomiast uważam, że kotlety są tak dobre i sycące, że nie potrzebują żadnych dodatków.

SKŁADNIKI:

3 jajka gotowane na twardo

1 jajko surowe

600 g ziemniaków

1 filiżanka mąki

1 cebula

masło do smażenia

bułka tarta do panierowania

sól, pieprz

gałka muszkatołowa

koperek/pietruszka

Ziemniaki ugotować (najlepiej dzień wcześniej), zupełnie zimne utłuc.

Cebulę posiekać, zeszklić na patelni. Jajka na twardo posiekać.

Ziemniaki zmiksować z surowym jajkiem, mąką, przyprawami i ziołami. Na końcu ostrożnie wmieszać gotowane jaja.

Formować małe kotleciki, panierować w bułce tartej, smażyć na maśle lub oleju. Podawać ciepłe.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

Elżbieta Kiewnarska, „Potrawy z kartofli”, Warszawa 1930

Spróbuj również:


Butersznyty z jajkiem i szynką

Butersznyty z Szynki i Jaj (1917)

O butersznytach i sztuce robienia kanapek sto lat temu pisałam w artykule o historii polskiej kanapki (tutaj). Dzisiejsza wersja w przeciwieństwie do butersznytów tatarskich, jest łatwa i lekka, w sam raz na szybkie, lecz nieco wykwintniejsze śniadanie.

SKŁADNIKI:

chleb tostowy

filiżanka pokrojonej w kostkę szynki

3 jajka 

gorczyca, pieprz, sól

ewentualnie majonez lub masło

Jajka ugotować na twardo i drobno posiekać. Zmieszać z szynką pokrojoną w kostkę, startą w moździerzu gorczycą i pieprzem. Posolić.

Na kromce chleba tostowego rozprowadzić warstwę farszu, przykryć drugą kromką. Przekroić na dwa trójkąty. Kromki chleba można wcześniej posmarować masłem lub majonezem.

 

stary przepis oryginalny:

Usiekać bardzo drobno filiżankę gotowanej szynki; ugotować na twardo trzy jajka, gotując je piętnaście minut; posiekać drobno, zmieszać z szynką, dodać trochę tartej gorczycy i czerwonego pieprzu i nakładać tę masę na posmarowany masłem chleb , przykrywając drugim plasterkiem. Chleb może być żytni lub biały.

„Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich w Ameryce”, A.J.K, 1917

Wypróbuj także: