Bułeczki z dyni
Bułeczki z bani (1917)
Przepis niezwykły, bo na początku XX wieku w książkach kucharskich nie spotyka się receptur na tak popularne dzisiaj dania z dodatkiem dyni: pieczywo, ciasta, kluski, naleśniki. „Kuchnia polsko-amerykańska” to jednak bardzo nowoczesna książka, wiele potraw z powodzeniem mogłoby znaleźć się w menu współczesnych restauracji. Znajdziemy w niej przepisy m.in. na różne rodzaje placuszków dyniowych oraz pyszne bułeczki dyniowe . W oryginale są na słodko, jako deser, ale pomijając cukier stworzymy wspaniałe pieczywo, które pasuje zarówno do powideł, jak i serów czy mięs. Chociaż bułeczki z dyni najlepsze są jeszcze ciepłe, posmarowane masłem.
SKŁADNIKI (na 12 bułeczek dyniowych):
1 filiżanka (250 ml) puree z pieczonej dyni
1,5 filiżanki mleka
3/4 filiżanki cukru (opcjonalnie)
700 g mąki pszennej
60 g masła
3 łyżeczki soli (jeśli nie dodajemy cukru)
1/3 kostki świeżych drożdży
1 jajko do posmarowania
pestki dyni, mak do posypania
Mleko z masłem podgrzewać, dopóki masło się nie rozpuści. Do ciepłego (ale nie gorącego) mleka dodać drożdże i cukier (jeśli bułeczki mają być wytrawne, dodajemy tylko pół łyżeczki cukru).
Do mąki dodać mleko z dodatkami, puree z dyni (jak je zrobić pisałam tutaj), sól. Wyrabiać, dopóki ciasto nie będzie elastyczne i przestanie się kleić do dłoni/miksera. W zależności od rodzaju użytej dyni, ciasto może okazać się zbyt rzadkie – w takim wypadku dodaj więcej mąki.
Z wyrobionego ciasta formować okrągłe bułeczki, położyć na blachę z wyłożonym papierem. Posmarować rozbełtanym jajkiem, można posypać ziarnami lub makiem. Przykryć ściereczką i zostawić, by podwoiły objętość. Można również nadać im kształt dyń za pomocą sznurka.
Wyrośnięte bułeczki z dyni wstawić do zimnego piekarnika. Piec z 180 stopniach ok. 15 min (przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem, czy są upieczone). Kroić, gdy wystygną.
stary przepis oryginalny (www.polona.pl)
„Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich
w Ameryce”, A.J.K, 1917
Spróbuj również:
Dodaj komentarz