Pączki holenderskie


(1931)pączki holenderskie

Słynne pączki holenderskie oliebolen to małe drożdżowe kuleczki z rodzynkami, jedzone tradycyjne w czasie świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra. Wersja proponowana przez Marię Disslową jest zupełnie inna – pączki robione są z ciasta parzonego, jak ptysie, z dodatkiem śmietany. Pączuszki są delikatne w smaku i w przeciwieństwie do tradycyjnych drożdżowych, najlepiej smakują po ostygnięciu. Choć autorka przepisu nie wspomina o alkoholu – koniecznie trzeba dodać odrobinę do ciasta, żeby pączki nie piły tłuszczu. Z podanej porcji wyszły dwa duże talerze pączków.

SKŁADNIKI:

250 g mąki

125 g cukru

125 g masła 82%

500 ml śmietany 18%

8 jaj

skórka z 1 cytryny

2 łyżki wódki/spirytusu/rumu

smalec do smażenia (ok. 6 kostek).

W rondlu rozpuść masło, dodaj mąkę, wymieszaj, nie wyłączając ognia. Rozrzedź ciasto śmietaną i mieszaj za pomocą trzepaczki tak długo, aż ciasto nie zacznie odklejać się od rondla. Dobrze wybieraj ciasto z dna, bo łatwo się przypala.

Zdejmij ciasto z ognia, dodaj cukier, skórkę otartą z cytryny, 4 żółtka i ponownie wstaw na ogień  i mieszaj, dopóki ciasto nie zacznie się odklejać od garnka.

Zestaw z ognia, wbij 2 całe jajka, wymieszaj i pozostaw do ostygnięcia.

Do zimnego ciasta dodaj 2 żółtka i pianę ubitą z 6 białek oraz alkohol. Wymieszaj delikatnie trzepaczką.

Rozpuść smalec. Za pomocą łyżki na rozgrzany tłuszcz wkładaj niewielkie porcje ciasta. Smaż z obu stron, aż będą rumiane.

Usmażone pączuszki wykładaj na ręcznik papierowy. Po ostygnięciu polukruj lub oprósz cukrem pudrem.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

Spróbuj również:

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *