porzeczki

Galaretka porzeczkowa

Galareta porzeczkowa (1913)

Galaretki porzeczkowe to absolutnie obowiązkowe przetwory w przedwojennej kuchni. Ich słodko-kwaśny smak wzbogacał sosy, zwłaszcza do dziczyzny lub wołowiny (na przykład sos Cumberland), masy do przełożenia tortów i inne desery. Zrobienie galaretki porzeczkowej jest niezwykle proste – te owoce zawierają mnóstwo pektyn, dzięki czemu szybko nabierają gęstej konsystencji podczas gotowania. Autorki dawnych książek kucharskich przed przystąpieniem do gotowania nakazują za pomocą szpilki wyjąć z porzeczek wszystkie nasionka! Jeśli macie kilka godzin wolnego oczywiście możecie to zrobić, ale zapewniam, że nasionka w żaden sposób nie pogarszają smaku galaretki.

SKŁADNIKI:

czerwone porzeczki (ważone bez szypułek)

cukier – 25% mniej niż jest porzeczek

Do rondelka włóż warstwami cukier i owoce. W oryginalnym przepisie ilość cukru jest taka sama jak ilość owoców, ale galaretka wychodzi zdecydowanie za słodka. Ja zmniejszyłam ilość cukru o 25%, możesz jeszcze bardziej go zredukować, nie wpłynie to na konsystencję przetworów.

Zagotuj owoce pod przykryciem, nie mieszając ich. Gdy owoce się zagotują i podniosą, odstaw je z ognia i wyszumuj, następnie ponownie wstaw. Czynność powtórz trzy razy.

Przygotuj czyste, wyparzone słoiki. Jeśli chcesz mieć gładką galaretkę, przetrzyj ją przez sito. Jeśli owoce ci nie przeszkadzają, przełóż do słoików gorącą masę i zakręć.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Uniwersalna książka kucharska”, Maria Ochorowicz-Monatowa, 1913

Spróbuj również:

Ryż zapiekany z malinami i porzeczkami

Ryż z malinami (1861)

Kiedyś typowym podwieczorkiem w przedszkolach był ryż z jabłkami i cynamonem. Dzisiaj rzadko robi się desery z ryżu, chociaż w starych książkach kucharskich można znaleźć wiele ryżowych legumin. Ten pyszny, prosty deser można przygotować z dowolnych owoców sezonowych. Najlepiej smakuje jeszcze ciepły, chociaż z powodzeniem można jeść go na zimno.

SKŁADNIKI (na większe 4 kokilki):

0,5 szklanki ryżu

1,5 szklanki mleka

2 jajka

garść płatków migdałowych (lub wiórków kokosowych)

0,5 szklanki cukru

0,5 szklanki masła

świeże porzeczki i maliny

Ryż ugotować w mleku, cały czas mieszając, żeby się nie przypalił.

Białka ubić na pianę.

Żółtka utrzeć z cukrem, masłem i migdałami.

Ugotowany ryż zmiksować z masą maślaną, Na koniec za pomocą łyżki wmieszać pianę z białek.

Kokilki lub większą formę wysmarować masłem. Wylać masę ryżową do połowy naczynia. Posypać owocami (i jak ktoś lubi bardzo słodkie również cukrem). Wyłożyć resztę masy. Ciasto urośnie, więc nie powinno go być po sam brzeg.

Piec w 180 stopniach ok. 30-40 minut, dopóki wierzch się nie zarumieni, a włożony patyczek nie pozostanie suchy.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Kucharz polski jaki być powinien. Książka podręczna dla ekonomiczno-troskliwych gospodyń”, Bronisława Leśniewska, 1861.

 

Spróbuj również: