WSZYSTKIE PRZEPISY

Ciasteczka serowe

Ciastka serowe I (1948)

Nie tylko sernik można zrobić z twarogu – te proste ciasteczka są pyszne i długo utrzymują świeżość. Zamiast gotowego sera na sernik można użyć zwykłego twarogu zmielonego blenderem. 

SKŁADNIKI:

250 g mielonego twarogu

1 jajko (+ jajko do posmarowania ciastek)

200 g cukru

pół opakowania proszku do pieczenia

2 łyżki mleka

2 łyżki śmietany

250 g mąki

1 opakowanie cukru waniliowego

Wszystkie składniki zagnieść. Ciasto cienko rozwałkować, wycinać ciasteczka. Przełożyć je na blachę wyłożona papierem do pieczenia, posmarować rozkłóconym jajkiem, posypać cukrem. Piec w 180 stopniach ok. 20 minut (do zarumienienia).

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Ciasta, ciastka, ciasteczka”, M. Huvert, Łódź 1948

Spróbuj również:

Kotlety ruskie – z ziemniaków i twarogu

Kotlety z ziemniaków i sera (1931)

To danie dla miłośników ruskich pierogów – farsz z pierogów w postaci chrupiących kotlecików. Ich przygotowanie nie wymaga tak wiele wysiłku i czasu, a smakują bardzo podobnie (czytaj: pysznie). Maria Disslowa radzi podawać je z sosem – najlepiej ogórkowym, grzybowym lub mózgowym!

SKŁADNIKI (na 9 kotlecików):

300 g ziemniaków

120 g twarogu

60 g tartej bułki

1 cebula

1 żółtko

1 całe jajko

szczypiorek, koperek i natka pietruszki

masło do smażenia cebuli

olej do smażenia kotlecików

sól, pieprz

Ziemniaki obierz, ugotuj, przeciśnij przez praskę do ziemniaków.

Cebulę drobno posiekaj, zeszklij na maśle.

Twaróg zblenduj na gładko, zieleninę posiekaj drobno.

W dużej misce połącz ziemniaki, cebulę, twaróg, zieleninę, jajko, żółtko, bułkę tartą. Dopraw solą i pieprzem.

Smaż na oleju do uzyskania rumianego koloru. Podawaj z sosem.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

 

Spróbuj również:

 

Ruloniki z marmoladą

Ciastka cytrynowe (1931)

Te ciasteczka nie tylko atrakcyjnie wyglądają, ale i wspaniale smakują. Wyrabianie ciasta przypomina nieco przygotowywanie ciasta francuskiego – kilkukrotne składanie ciasta i rozwałkowywanie sprawia, że ciasteczka mają strukturę listkową, są chrupiące, o lekkim cytrynowym aromacie.  Do nadziania użyłam domowej konfitury malinowej, ale możecie użyć dowolnej – powinna mieć zwartą konsystencję, żeby nie wypłynęła w czasie pieczenia.

SKŁADNIKI:

250 g masła 82%

250 g mąki pszennej

2 jajka

2 łyżki śmietany 18%

sok i skórka z 1 cytryny

40 g cukru

40 g mielonych migdałów

marmolada do nadzienia

Na stolnicę wsyp mąkę z cukrem. Dodaj pokrojone na małe kawałki masło w temperaturze pokojowej, wyrób za pomocą dłoni ciasto przypominające mokry piasek. Dodaj sok i skórkę z cytryny, śmietanę i żółtka. Wyrób ciasto, rozwałkuj bardzo cienko i złóż, tworząc kwadrat/prostokąt – bok lewy do środka, następnie prawy, następnie górny i dolny. Rozwałkuj ponownie ciasto i powtórz czynność (4-6 razy).

Rozwałkuj ciasto ostatni raz na kształt prostokąta. Potnij je na kwadraty wielkości 7×7 cm. Na każdym z kwadratów rozprowadź niewielką ilość marmolady, pozostawiając czyste brzegi.

Roluj ciastka. Zwilż brzeg wodą i dociśnij do rulonu, by ciastko nie otworzyło się w czasie pieczenia.

Ułóż ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia łączeniem do dołu. Posmaruj je białkiem i posyp migdałami. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz 20 minut.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

 

Spróbuj również:

 

Mazurek pomarańczowy

(1931)

Mazurki były najoryginalniejszymi i najbardziej zdobnymi wielkanocnymi ciastami w dawnej polskiej kuchni, i pozostały nimi do dziś. Mazurek pomarańczowy to ciasto migdałowo-bezowe z dużą ilością kandyzowanej skórki pomarańczowej. Polecam usmażyć samemu skórkę, jest o wiele smaczniejsza niż kupna, można ją zamrozić w słoiczku – przyda się na Boże Narodzenie, do keksów lub jabłecznika. Mazurek pomarańczowy jest miękki i delikatny, bardzo aromatyczny. Na pewno zaskoczy smakiem gości zasiadających przy wielkanocnym stole.

SKŁADNIKI:

120 g mąki pszennej

120 g mielonych migdałów

120 g kandyzowanej skórki pomarańczowej

120 g cukru (można dodać mniej, jeśli skórka jest w słodkim syropie)

5 gotowanych żółtek

2 surowe żółtka

7 białek na pianę

1 laska wanilii lub łyżeczka ekstraktu waniliowego

opłatki/andruty/oblaty śląskie (3-5 sztuk)

4 łyżki cukru pudru

1-2 łyżki soku z pomarańczy

Do miski dodaj mąkę, mielone migdały, starte na tarce o małych oczkach gotowane żółtka, surowe żółtka, wanilię, cukier i skórkę pomarańczową. Wymieszaj.

Białka ubij na pianę, dodaj delikatnie do ciasta.

Ciasto nakładaj za pomocą łyżki na opłatki (na ok. 1,5 cm grubości). Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz ok. 20 minut (do suchego patyczka).

Podczas gdy mazurek pomarańczowy się piecze, przygotuj lukier: do miseczki wsyp cukier puder. Dodaj łyżkę soku z pomarańczy i dobrze wymieszaj.  Jeśli lukier będzie zbyt gęsty, dodaj jeszcze trochę soku.

Ostudzone mazurki polukruj. W zamkniętej puszce można je przechowywać nawet 2 tygodnie.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

Spróbuj również:

 

Babka pomarańczowa na sodzie

Babka angielska (1931)

Staropolskie baby uchodzą za trudne do upieczenia, czasochłonne i wymagające kopy jajek. W książkach kucharskich z I połowy XX wieku również dominują takie przepisy, ale na szczęście Maria Disslowa proponuje kilka  bardzo prostych babek. Babka pomarańczowa na sodzie to tak naprawdę proste ciasto ucierane, które uda się każdemu. Zawiera bardzo mało cukru – jeśli wolicie słodsze wypieki, dodajcie go więcej lub polukrujcie babkę, najlepiej lukrem pomarańczowym.  

SKŁADNIKI:

500 g mąki pszennej

120 g cukru

120 g rodzynek

4 jajka

250 ml mleka

10 g sody

skórka otarta z jednej pomarańczy

Zmiksuj jajka, mleko, cukier i skórkę z pomarańczy. Dodaj mąkę, rodzynki i sodę, wymieszaj.

Formę do baby wysmaruj masłem i oprósz mąką. Przełóż ciasto do 2/3 wysokości formy. Piecz w piekarniku nagrzanym na 180 stopni przez 50-60 minut (do suchego patyczka).

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

 

Spróbuj również:

 

 

Czekoladowy mazurek z mąki ryżowej

Mazurek ryżowy (1931)

Stare przepisy na mazurki nie przestają mnie zaskakiwać. Okazuje się, że prawie sto lat temu używano mąki ryżowej! Disslowa dodała ją do mielonych migdałów, by upiec bezglutenowy, chrupiący mazurek pokryty czekoladą i pistacjami. To kolejna wariacja na temat tego wielkanocnego ciasta, którą trzeba wypróbować. 

SKŁADNIKI:

na ciasto:

120 g mąki ryżowej

120 g cukru (użyłam pudru)

120 g gorzkiej czekolady

120 g mielonych migdałów

6 żółtek

laska wanilii lub ekstrakt waniliowy

do dekoracji:

czekolada deserowa lub mleczna

pistacje

120 g gorzkiej czekolady zetrzyj na tarce na małych oczkach. Wymieszaj łyżką wszystkie składniki ciasta. Na papierze do pieczenia uformuj dowolny kształt mazurka. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz 40 minut.

Gdy mazurek ostygnie udekoruj go czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej i posyp siekanymi pistacjami.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

Spróbuj również:

 

Mazurek czekoladowy

(1931)

Kolejny przepis na oryginalny mazurek: mocno czekoladowy, z migdałowym nadzieniem, pełen smaków, bakalii i bogato przybrany – taki właśnie powinien być prawdziwy staropolski mazurek. Czekoladowe ciasto jest pyszne i kruche, do jego przygotowania należy użyć gorzkiej czekolady lub z niewielką domieszką mlecznej. Z podanej porcji wychodzi jeden duży mazurek lub dwa małe.

SKŁADNIKI:

na ciasto:

500 g mąki

370 g masła 82%

120 g cukru

2 tabliczki gorzkiej czekolady

4 żółtka

na przełożenie:

250 g migdałów

250 g cukru (dałam mniej)

125 ml wody

1-2 łyżki soku z cytryny

laska wanilii lub łyżeczka ekstraktu waniliowego

na polewę:

2 tabliczki gorzkiej lub deserowej czekolady

3 łyżki śmietany 30%

Przygotuj ciasto: rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej. W misce utrzyj masło z cukrem i żółtkami, dodaj rozpuszczoną czekoladę i mąkę. Zagnieć ciasto, włóż do lodówki. W tym czasie przygotuj krem do przełożenia.

By przygotować krem, zmiksuj migdały, utrzyj z cukrem i sokiem z cytryny – ucieraj co najmniej 5 minut, dopóki masa nie zbieleje. Dodaj wanilię i wodę (dodawaj po  łyżeczce, kontrolując konsystencję. Krem powinien być gęsty).

Wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj. Przenieś na blachę wyłożoną papierem do pieczenia – możesz upiec jeden duży prostokątny blat ciasta i od razu po upieczeniu przekroić go na pół (ale nie próbuj go przenosić na ciepło, bo się rozpadnie), możesz też upiec dwa blaty identycznej wielkości. Ciasto włóż do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piecz 25-30 minut – do suchego patyczka. Pozostaw blaty ciasta do całkowitego ostygnięcia.

Gdy ciasto wystygnie, na jednym z blatów równomiernie rozłóż nadzienie i przykryj drugim blatem.

Zrób polewę: rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej, dodaj śmietanę, wymieszaj. Pokryj polewą wierzch ciasta, ozdób bakaliami. Wstaw mazurek do lodówki na kilka godzin.

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

 

Spróbuj również:

 

Grzanki z szynką, serem i śmietaną

Grzanki ostre (1929)

grzanki z szynką i śmietaną

Uwielbiam stare przepisy na grzanki, zawsze czymś mnie zaskoczą. Elżbieta Kiewnarska w swojej książce „Przystawki gorące” podaje wiele propozycji na tę potrawę – mamy więc grzanki z móżdżkiem, wątróbką, cynaderkami, śledziem lub gotowaną rybą. Są też grzanki z szynką, serem i śmietaną – bardzo delikatne i łagodne w smaku, kremowe i przepyszne, a przy tym łatwe w przygotowaniu. 

SKŁADNIKI (dla 2 osób):

2 większe bułki kajzerki

0,5 szklanki wędzonej szynki pokrojonej w drobną kostkę (ok, 60 g)

0,5 szklanki tartego sera o ostrzejszym smaku (ok. 30 g) + szczypta do posypania

0,5 szklanki śmietany 18%

sól, pieprz

Kajzerki przetnij na pół.

Wymieszaj szynkę, ser i śmietanę, dopraw solą i pieprzem. Za pomocą łyżki nakładaj grubą warstwę farszu na połówki bułki.

Wstaw grzanki do piekarnika nagrzanego na 180 stopni.  Zapiekaj 20-25 minut. Po tym czasie posyp grzanki z wierzchu dodatkowym tartym serem i zapiekaj 2-3 minuty, dopóki ser się nie roztopi.

Podawaj ciepłe.

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Przystawki gorące”, Elżbieta Kiewnarska, 1929

 

Spróbuj również:

 

Kluski ziemniaczane z cebulą i pietruszką

Ziemniaczane knedle (1931)

W dawnej kuchni polskiej kluski zajmowały szczególne miejsce – były sycące, proste w wykonaniu i stosunkowo niedrogie. Kluski ziemniaczane (nazywane też knedlami) często wzbogacały dodatki, takie jak cebula, zioła, grzanki z bułki, pozostałości pieczeni lub wędlin. Te kluski mogą stanowić dodatek do obiadu lub osobne danie – wtedy autorka radzi je podać z sosem pomidorowym lub ogórkowym. Mnie najbardziej smakują polane bułką tartą.

 

SKŁADNIKI:

1 kg ziemniaków

30 g masła

1 cebula

1 jajko

20 g bułki tartej

70 g mąki pszennej

garść świeżej natki pietruszki

bułka tarta i masło do okrasy

Ziemniaki obierz, umyj i ugotuj do miękkości w osolonej wodzie. Przepuść je przez praskę.

Cebulę pokrój w drobną kostkę i zeszklij na maśle. Dodaj do ziemniaków razem z jajkiem, mąką i poszatkowaną natką pietruszki.

Z ciasta rób kulki wielkości orzecha włoskiego. Wrzucaj je na gotującą się, osoloną wodę. Po 3-5 minutach wyjmij.

Na patelni rozpuść kilka łyżek masła, wsyp trochę bułki tartej. Polej nią kluski.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa (…)” , Maria Disslowa, 1931

Spróbuj również:

Zupa grzybowa z uszkami jaglano-grzybowymi

Czysty rosół grzybowy z uszkami (1941)

Autorzy dawnych książek kucharskich często zalecają, by uszka do zupy – głównie barszczu czerwonego lub grzybowej – piec zamiast gotować. Są wtedy nieco chrupiące, a przypieczone ciasto nie rozmacza się w zupie. Uszka z kaszą jaglaną i grzybami to wspaniały dodatek do zup, ale taki farsz również świetnie się sprawdzi w drożdżowych pasztecikach. 

SKŁADNIKI:

120 g suszonych grzybów

włoszczyzna (marchew, pietruszka, por, seler, cebula)

200 g mąki pszennej

60 g masła

2 łyżki suchej  kaszy jaglanej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 jajko

1 cebula

sól, pieprz

Grzyby wypłucz, włoszczyznę obierz. Zalej grzyby i warzywa trzema litrami wody. Dopraw solą i pieprzem, gotuj 30 minut.

Grzyby wyjmij z zupy, 2/3 odłóż do innych potraw, 1/3 drobno pokrój lub posiekaj w malakserze.

Cebulę pokrój w drobną kostkę, zeszklij na łyżce  masła, dodaj grzyby, podsmaż.

Kaszę jaglaną przepłucz, zalej wodą, osól, gotuj zgodnie z instrukcją do miękkości. Odcedź, wrzuć na patelnię do grzybów. Oprósz farsz łyżką mąki, wymieszaj, podsmaż kilka minut.

Resztę masła rozpuść na drugiej patelni.

Do mąki dodaj proszek do pieczenia, szczyptę soli i jajko, wymieszaj. Dodawaj wodę, cały czas mieszając ciasto. Gdy zacznie się lepić, wyrób je za pomocą dłoni. Wyrobione ciasto rozwałkuj za oprószonej mąką stolnicy i za pomocą pędzelka posmaruj roztopionym masłem. Złóż ciasto – prawy bok do środka, na niego lewy, potem górny brzeg do środka, na niego lewy – powstanie prostokąt/kwadrat. Rozwałkuj ponownie ciasto i posmaruj masłem. Czynność powtórz kilka razy.

Po ostatnim wałkowaniu pokrój ciasto na siedmiocentymetrowe kwadraty. Na środek połóż łyżeczką farsz. Sklej brzegi ciasta, by powstał trójkąt, a następnie dwa kolejne rogi trójkąta na kształt uszka.

Gotowe uszka połóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz 35-40 minut.

Gotową zupę nalewaj na talerze i podawaj ze świeżo upieczonymi uszkami.

 

stary przepis oryginalny:

„109 potraw”, Elżbieta Kiewnarska, Warszawa 1941

Spróbuj również: