Zupa krem z kasztanów
Zupa tarta z kasztanów z grzankami (1861)
Chociaż nazwa potrawy brzmi raczej ekstrawagancko, to tak naprawdę jest to bardzo prosta zupa, którą można przygotować z resztek pozostałych po Świętach. Jej smak w dużym stopniu zależy od bulionu, na jakim ją ugotujemy. Ja użyłam aromatycznego rosołu ugotowanego na resztkach pieczonej kaczki, dlatego żadne dodatkowe przyprawy nie były już potrzebne. Nota bene – bulion ugotowany na resztkach pieczeni często pojawia się w starych książkach kucharskich. Jeśli jest wystarczająco mocny, może stanowić danie samo w sobie, jeśli jest zbyt słaby, można go użyć jako bazy do zup i sosów.
SKŁADNIKI:
400 ml dowolnego bulionu
240 g podgotowanych, obranych kasztanów
6 kromek chleba tostowego
łyżka śmietany 18%
1 jajko
2 łyżki tartego parmezanu
masło do smażenia
Naciąć kasztany, podgotować ok. 20 minut, obrać z łupinek, włożyć do zimnego bulionu. Gotować, póki kasztany nie będą miękkie i nie zaczną się rozpadać. Zblendować.
Każdą kromkę chleba z obu stron za pomocą pędzelka cienko posmarować śmietaną, następnie rozkłóconym jajkiem. Posypać parmezanem. Smażyć na maśle, póki się nie przyrumienią, po czym pokroić w drobną kostkę.
Ciepły krem kasztanowy obsypać grzankami i wydać na stół.
stary przepis oryginalny (źródło: www.polona.pl)
„Kucharz polski jaki być powinien. Książka podręczna dla ekonomiczno-troskliwych gospodyń”, Bronisława L…ska, Warszawa 1861.
Spróbuj również:
Jesteśmy bardzo ciekawi jak może smakować zupa z kasztanów, nigdy nie próbowaliśmy. Widać, że mało skomplikowana więc może uda się ją zrobić
Trudno jest porównać jej smak do czegokolwiek, trzeba wypróbować przepis 🙂
Bulion z kaszki – ładne. 🙂
Rzeczywiście ładne 😉
Uwielbiam retro przepisy!