Kluski saskie z gruszkami
Kluski saskie ze świeżymi gruszkami (1871)
O tych fantastycznych, zapomnianych kluskach pisałam już przy okazji pierwszego przepisu na kluski saskie (tutaj). Kiedyś były bardzo popularne, o czym świadczy ilość i różnorodność przepisów na to danie w książkach i magazynach przełomu XIX i XX wieku. Dziś wersja Lucyny Ćwierczakiewiczowej, na słodko, z gruszkami i śmietanowym sosem.
SKŁADNIKI:
1 bułka kajzerka
90 g szynki
4 jaja
90 g mleka
90 g bułki tartej
100 g mąki pszennej
3 gruszki
2 łyżki miodu
250 ml śmietany 18%
cynamon
sól, pieprz
Mleko zagotować, zalać nim bułkę tartą.
Kajzerkę pokroić w małą kostkę, podsmażyć na maśle, by postały grzaneczki.
Szynkę pokroić w drobną kostkę.
Bułkę tartą, kajzerkę, szynkę, mąkę, jajka, sól i pieprz zmiksować, do uzyskania gęstego ciasta. Robić z niego kulki wielkości orzecha włoskiego, obtoczyć w mące i wrzucać na gotującą się wodę na 5-7 minut.
Gruszki obrać ze skórki, pokroić na 4 części, zalać wodą tak, by zasłoniła 3/4 owoców. Dodać miód, cynamon i gotować do miękkości. Następnie wyjąć gruszki, do wody z gotowania dodać śmietanę z łyżką mąki. Sos podgrzewać, aż lekko zgęstnieje.
Gorące kluski polać sosem, posypać cynamonem i podać z gruszkami. Można je również pokroić następnego dnia na plasterki i podsmażyć na smalcu.
Przepis pochodzi z książki: 365 obiadów za 5 złotych, Lucyna Ćwierczakiewiczowa, 1871.
Spróbuj również:
ale super przepis!
Naprawdę świetny, bardzo polecam 🙂