WSZYSTKIE PRZEPISY

Ciasteczka neapolitańskie

Ciastka kruche neapolitańskie (1913)

Pyszne maślane ciasteczka pachnące cytryną z dodatkiem mielonych migdałów to propozycja nie tylko na Święta. Rzeczywiście ich smak może kojarzyć się z wakacjami we Włoszech. Ciasto dobrze się rozwałkowuje i można z niego wycinać dowolne kształty. To zdecydowanie jedne z moich ulubionych ciasteczek.

SKŁADNIKI (na ok. 60 ciastek):

75 g mielonych migdałów

140 g masła

200 g mąki

100 g cukru

1 całe jajko

3 żółtka

skórka strata z dwóch cytryn

Migdały zmiksować z dwoma żółtkami.

Miękkie masło ubić na krem z cukrem. Następnie dodać całe jajko i ostatnie żółtko.

Dodać mąkę i masę migdałową, wymieszać – na początku mikserem, później ręcznie, bo ciasto jest dość twarde.

Ciasto włożyć do przykrytej miseczki i wstawić na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkować na blacie podsypanym mąką na dość cienki placek i wycinać kształty.

Piec ok. 15 minut (do zarumienienia) w 180 stopniach.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Uniwersalna książka kucharska”, Maria Ochorowicz-Monatowa, 1913

 

 

Spróbuj również:

 

Merengi z orzechami

(1913)

Merengi to jeden z najbardziej popularnych deserów z przełomu XIX i XX wieku, o czym świadczy liczba przepisów w książkach kucharskich z tamtego okresu. Merengi to rodzaj małych bez, mogą być przekładane kremem lub zawierać różne dodatki – na przykład orzechy. Przepis jest bardzo prosty, a efekt pyszny. Z pozostałych żółtek można zrobić pyszne ciasteczka neapolitańskie (przepis tutaj).

SKŁADNIKI:

5 białek

200 g cukru

200 g drobno pokrojonych orzechów włoskich

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając po łyżce cukru. Na końcu dodać orzechy włoskie.

Na blaszce wyłożonej papierem łyżeczką lub rękawem cukierniczym z szeroką końcówką (w wąskiej utkną kawałki orzechów) robić małe beziki.

Ustawić piekarnik na 150 stopni, wstawić bezy. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 100 stopni, suszyć kolejne 15-20 minut (dopóki merengi po dotknięciu nie będą suche).

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Uniwersalna książka kucharska”, Maria Ochorowicz-Monatowa, 1913

 

Spróbuj również:


Migdałowe półksiężyce

Kruche rogaliki (1913)

Migdałowo-waniliowe półksiężyce to tradycyjne adwentowe ciastka w wielu krajach Europy Zachodniej.  Od wielu lat goszczą również na moim świątecznym stole i należą do moich ulubionych. Kruche, maślane, z dodatkiem zmielonych migdałów, oprószone cukrem waniliowym niczym śniegiem. Zdecydowanie warto je upiec.

Składniki (na ok. 40 ciastek):

150 g mąki

100 g masła

60 g mielonych migdałów

60 g cukru

cukier i cukier waniliowy do obtoczenia

Wymieszać mąkę, migdały i cukier. Dodać pokrojone na kawałki miękkie masło. Zagnieść ciasto (tylko do połączenia składników, nie dłużej). Można dodać odrobinę wody, żeby lepiej się zagniatało.

Formować półksiężyce ręcznie lub w specjalnych foremkach. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 stopni na około 10 minut (do zarumienienia).

Po wyjęciu z piekarnika poczekać, aż lekko ostygną – gorące są bardzo kruche.

Na talerz wysypać cienką warstwę cukru zmieszanego z cukrem waniliowym. Otaczać w nim rogaliki z wierzchu.

W zamkniętej puszce można je przechowywać nawet miesiąc, a ich smak się nie zmieni.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Uniwersalna książka kucharska”, Maria Ochorowicz-Monatowa, 1913

Spróbuj również:


Zupa śliwkowo-grzybowa

Zupa Wielkopostna (1917)

Zupa z suszonych śliwek gotowana na bulionie grzybowym to zdaniem autorki „Kuchni polsko-amerykańskiej” pozycja na Wielki Post. Ale ponieważ te dwa składniki to typowe elementy kolacji wigilijnej, proponuję wypróbować przepis w Święta Bożego Narodzenia. Intensywny smak śliwek wybija się na pierwszy plan, grzyby są ciekawym dodatkiem. Amatorom suszonych śliwek na pewno zasmakuje.

SKŁADNIKI:

400 g suszonych śliwek

30 g suszonych grzybów

3 łyżeczki cynamonu

cukier i sól do smaku

4 łyżki kaszy krakowskiej

2 łyżki mąki

Śliwki zalać niewielką ilością wody, tylko taką, żeby je przykryła, doprawić cynamonem i gotować ok. 25 minut. Po tym czasie powinny być rozgotowane. Zblendować.

Grzyby zalać 6 szklankami wody, posolić. Gotować 30 minut.

Grzyby wyjąć, pokroić. Do wywaru grzybowego dodać mus śliwkowy, doprawić cukrem do smaku.

Mąkę rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody, dodać do gotującej się zupy.

Do zupy wsypać 4 łyżki drobnej kaszy, na przykład krakowskiej, i grzyby. Gotować, aż kasza zmięknie. Wtedy wydać na stół.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich w Ameryce,
A.J. Kamionka, 1917

 

Spróbuj również:


Nugat

(1948)

Nugat to tradycyjny świąteczny przysmak we Włoszech i Hiszpanii. Składa się z białek, miodu i bakalii: tradycyjnie migdałów, orzechów laskowych albo pistacji. Przepis, według którego robiłam nugat, nie jest idealny – niestety deser nie stwardniał, mimo to smakuje bardzo dobrze. Być może nugat ze staropolskich książek kucharskich różnił się od tego dzisiejszego, a może ten przepis jest niedoskonały. W każdym razie podaję go jako ciekawostkę. A może komuś wyjdzie idealnie? 

SKŁADNIKI:

5 białek

125 g miodu

125 g cukru

125 g orzechów włoskich

125 g orzechów laskowych

100 g skórki cytrynowej lub pomarańczowej

6 oblatów śląskich (jedna paczka)

Miód z cukrem zagotować.

Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać gorący miód, dalej ubijając.

Po dwóch minutach przełożyć pianę do rondelka, i gotować, cały czas mieszając. Najlepiej mieszać mikserem z końcówką do piany. Gdy masa zacznie gęstnieć i będzie widać dno, dodać bakalie, wymieszać.

Masę nugatową przełożyć na trzy oblaty, przykryć pozostałymi trzema, położyć na nich deseczkę i poczekać, aż stwardnieją. Następnie kroić na kawałki.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Ciasta, ciastka, ciasteczka”, M. Huvert, 1948

 

Spróbuj również:


Ciasteczka z płatków owsianych

Gwiazdki lukrowane (1948)

Te proste ciasteczka z płatków owsianych aż się proszą o miejsce na świątecznym stole. Ale w wersji bez lukru świetnie sprawdzają się jako codzienna, słodka przekąska, zwłaszcza z kubkiem ciepłego mleka.

SKŁADNIKI:

250 g płatków owsianych górskich

150 g masła

150 g cukru (u mnie trzcinowy)

2 jajka

60 g zmielonych orzechów laskowych (można więcej, będą lepiej wyczuwalne)

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka mielonych goździków

skórka z 1 cytryny

0,5 opakowania proszku do pieczenia

250 g mąki

0,5 szklanki cukru pudru + sok z cytryny na lukier

Na patelni rozpuścić 50 g masła i 50 g cukru. Dodać płatki i smażyć, cały czas mieszając, przez ok. 10 minut, aż się zrumienią.

W tym czasie ubić na krem jajka, pozostały cukier i masło (musi być miękkie).

Do kremu dodać przestudzone płatki, przyprawy, skórkę z cytryny i orzechy. Stopniowo dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia. Na początku ciasto można wyrabiać mikserem, później rękami. Ciasto jest gotowe, gdy jego konsystencja pozwoli na rozwałkowanie (być może nie trzeba dodać całej mąki).

Ciasto rozwałkować na dość cienki placek (ciastka trochę urosną), wycinać gwiazdki. Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 10 minut (do zarumienienia) w 180 stopniach.

Zrobić lukier: do miseczki przełożyć cukier puder. Wycisnąć sok z cytryny i dodawać po łyżeczce, za każdym razem mieszając. Lukier będzie gotowy, gdy uzyska lekko lejącą konsystencję (gdy będzie za rzadki spłynie z ciastka, zbyt gęsty się nie przyklei). Zamiast soku z cytryny można użyć wody lub ulubionego likieru.

Lukier przełożyć do rękawa cukierniczego i polukrować zimne ciasteczka.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Ciasta, ciastka, ciasteczka”, M. Huvert, 1948

 

Spróbuj również:


Kruche ciastka orzechowe

Ciastka orzechowe (1917)

Kolejny po ciasteczkach z orzeszków ziemnych (przepis tutaj) pomysł na pyszne, kruche, maślane ciastka orzechowe.

SKŁADNIKI:

4 szklanki mąki

2 szklanki cukru

1 szklanka masła

1 szklanka dowolnych posiekanych orzechów

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Wszystkie składniki zagnieść i wyrobić ciasto o konsystencji plasteliny. Jeśli będzie zbyt suche, można dodać odrobinę wody. Formować niewielkie płaskie ciasteczka. Piec ok. 15-20 minut w 180 stopniach.

 

przepis oryginalny:

Cztery filiżanki mąki, dwie filiżanki cukru, filiżanka masła, filiżanka usiekanych orzechów i łyżeczka proszku do pieczenia. Zarobić na ciasto, dodać jakiegobądź  ekstraktu dla zapachu i kłaść na blachę łyżeczką, poczem wstawić w piec aż się dobrze zarumienią.

Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich w Ameryce, A.J. Kamionka, 1917

Spróbuj również:


Bułeczki z dyni

Bułeczki z bani (1917)

Przepis niezwykły, bo na początku XX wieku w książkach kucharskich nie spotyka się receptur na tak popularne dzisiaj dania z dodatkiem dyni: pieczywo, ciasta, kluski, naleśniki. „Kuchnia polsko-amerykańska” to jednak bardzo nowoczesna książka, wiele potraw z powodzeniem mogłoby znaleźć się w menu współczesnych restauracji. Znajdziemy w niej przepisy m.in. na różne rodzaje placuszków dyniowych oraz pyszne bułeczki dyniowe . W oryginale są na słodko, jako deser, ale pomijając cukier stworzymy wspaniałe pieczywo, które pasuje zarówno do powideł, jak i serów czy mięs. Chociaż bułeczki z dyni najlepsze są jeszcze ciepłe, posmarowane masłem.

SKŁADNIKI (na 12 bułeczek dyniowych):

1 filiżanka (250 ml) puree z pieczonej dyni

1,5 filiżanki mleka

3/4 filiżanki cukru (opcjonalnie)

700 g mąki pszennej

60 g masła

3 łyżeczki soli (jeśli nie dodajemy cukru)

1/3 kostki świeżych drożdży

1 jajko do posmarowania

pestki dyni, mak do posypania

Mleko z masłem podgrzewać, dopóki masło się nie rozpuści. Do ciepłego (ale nie gorącego) mleka dodać drożdże i cukier (jeśli bułeczki mają być wytrawne, dodajemy tylko pół łyżeczki cukru).

Do mąki dodać mleko z dodatkami, puree z dyni (jak je zrobić pisałam tutaj), sól. Wyrabiać, dopóki ciasto nie będzie elastyczne i przestanie się kleić do dłoni/miksera. W zależności od rodzaju użytej dyni, ciasto może okazać się zbyt rzadkie – w takim wypadku dodaj więcej mąki.

Z wyrobionego ciasta formować okrągłe bułeczki, położyć na blachę z wyłożonym papierem. Posmarować rozbełtanym jajkiem, można posypać ziarnami lub makiem. Przykryć ściereczką i zostawić, by podwoiły objętość. Można również nadać im kształt dyń za pomocą sznurka.

Wyrośnięte bułeczki z dyni wstawić do zimnego piekarnika. Piec z 180 stopniach ok. 15 min (przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem, czy są upieczone). Kroić, gdy wystygną.

 

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Kuchnia polsko-amerykańska. Jedyna odpowiednia książka kucharska dla gospodyń polskich
w Ameryce”, A.J.K, 1917

 

 

Spróbuj również:

Staropolski piernik długodojrzewający

Ciasto przyrządzone z dodatkiem miodu piekli już Słowianie, ale prawdziwe pierniki pojawiły się wraz z importowanymi korzennymi przyprawami. Najpopularniejsze były pierniki toruńskie i norymberskie. Ciasto na piernik długo  dojrzewało i było cenne – niekiedy zarobione ciasto wchodziło w skład posagu szlacheckich i mieszczańskich panien! Ciasto wykonane z poniższego przepisu powinno dojrzewać co najmniej 4 tygodnie w lodówce. Można je upiec i udekorować kilka dni przed Wigilią.

SKŁADNIKI:

0,5 kg miodu

2 szklanki cukru

250 g masła

1 kg mąki

3 jaja

3 łyżeczki sody oczyszczonej

3 torebki przyprawy do piernika

0,5 szklanki mleka

0,5 łyżeczki soli

masa do przełożenia (powidła śliwkowe, kajmak, masa orzechowa)

opcjonalnie garść posiekanych orzechów i 3 łyżki skórki pomarańczowej w cukrze

Miód, cukier i masło rozpuścić w rondelku, wystudzić.

Do chłodnej masy stopniowo dodawać mąkę z przyprawą do piernika i solą, mleko z rozpuszczoną sodą, jajka i opcjonalnie bakalie. Wyrabiać ręcznie do uzyskania gładkiego, sprężystego ciasta.

Zagniecione ciasto owinąć papierem do pieczenia i włożyć do szklanego zamykanego naczynia do lodówki. Zostawić na co najmniej 4 tygodnie.

Po tym czasie ciasto podzielić na 3 części, każdą rozwałkować na placek wysokości 1 centymetra i piec osobno w 180 stopniach przez 15-20 minut.

Upieczone placki przełożyć ciepłymi powidłami śliwkowymi i włożyć do lodówki, przykryte folią. Należy to zrobić kilka dni przed Wigilią, bo ciasto mięknie po kilku dniach. Przed wydaniem na stół można polukrować lub polać polewą i ozdobić bakaliami.

Przepis pochodzi z książki W staropolskiej kuchni i przy polskim stole, Maria Lemnis, Henryk Vitry, 1979.

Spróbuj również:


Ryżowa panna cotta z konfiturą

Budyń z ryżu na zimno (1900)

Budyniami nazywano niegdyś dania przygotowywane na parze w serwecie lub specjalnej formie. Nie musiały to być wcale słodkie desery. Wincenta Zawadzka w swojej książce kucharskiej podaje szesnaście przepisów na budynie, na ciepło lub zimno, w tym budyń z wątróbki, kapusty, kaszy czy chleba. Poniższy przepis jest wyjątkowy, ponieważ nie wymaga gotowania na parze – jest raczej rodzajem panna cotty z dodatkiem ryżu.

SKŁADNIKI:

0,5 szklanki ryżu

1 szklanka śmietany 30%

ekstrakt waniliowy lub laska wanilii

5 łyżeczek żelatyny

1,5 szklanki mleka

3 łyżki cukru

2 łyżki skórki cytrynowej

dowolne konfitury

Ryż ugotować w mleku z dwoma łyżkami cukru, skórką cytrynową i wanilią. Trzeba go pilnować i ciągle mieszać, żeby się nie przypalił. Gdy prawie całe mleko się wchłonie, przykryć pokrywką, wyłączyć gaz i odstawić do wystygnięcia.

Śmietanę ubić z łyżką cukru.

Żelatynę rozpuścić w jak najmniejszej ilości gorącej wody. Gdy będzie rozpuszczona, dodać łyżkę ubitej śmietany, wymieszać i przelać wszystko do pozostałej śmietany. Dobrze wymieszać.

Ostudzony ryż wymieszać z masą śmietanowo-żelatynową.

Do foremek/kokilek nałożyć warstwę ryżu, następnie łyżeczkę konfitury (musi być gęsta, żeby się nie rozlała), przykryć kolejną warstwą ryżu. Wstawić do lodówki na kilka godzin.

 

stary przepis oryginalny (www.polona.pl)

„Kucharka litewska”, Wincenta Zawadzka, 1900

Spróbuj również: